Oszust z Ghany - scammerzy piszą do kobiet

Zastanawialiśmy się nie tak dawno, czy scammerski przekręt 419 i wyłudzanie pieniędzy „na Rosjankę” dotyczy tylko mężczyzn. Dziś mamy już dowód, że nie tylko.



Na portalu Cafe.pl napisała do mnie niedawno kobieta, która poznała mechanizm działania scammerów podających się za zakochanych mężczyzn. Wydarzenie miało miejsce w jednym z europejskich serwisów randkowych w pierwszym kwartale bieżącego roku.



--> Oszust z Ghany
Oszust podawał się za mieszkańca Stanów Zjednoczonych (Georgia). Listy uwiarygodniające jego historię były bardzo przemyślane, budziły pozytywne odczucia. Na zaplanowane spotkanie chciał przyjechać z synem. Jednak zwieńczeniem znajomości była prośba o pożyczenie 1 tys. euro na pokrycie kosztów podróży. Pieniądze miały zostać przesłane za pośrednictwem Western Union do Ghany. Profil scammera zniknął po dwóch miesiącach.

--> Zakochany Polak prosi o wsparcie?
W tym kontekście nasuwa się podejrzenie, że prośby o zdjęcia, które otrzymywali panowie korespondujący z „Rosjankami”, miały na celu coś więcej niż tylko uwiarygodnienie dobrych intencji ich rozmówczyń. Być może przesłane fotografie zasiliły bazę zdjęć, którą scammerzy wykorzystują do naciągania kobiet w innej części świata. Nietrudno uwierzyć, że Polak zakochuje się w romantyczny sposób w mieszkance odległego państwa, ale nie ma pieniędzy na przyjazd, więc musi prosić o wsparcie…

--> Czy "jesteście" scammerami...?
Jeżeli macie Panie jakąkolwiek wiedzę na temat scammerów-mężczyzn, w podobny lub inny sposób wyłudzających pieniądze, bardzo proszę o informację w komentarzu. Mogą się okazać bardzo przydatne innym oszukanym kobietom. Warto też poszukać w sieci stron antyscammerskich z profilami mężczyzn. Tę uwagę kieruję głównie do panów, którzy przesyłali swoje zdjęcia „Rosjankom”. Może się okazać, że znajdziecie na takich stronach… własne zdjęcia. -->